Pielęgnacja stóp i podologia – a amatorskie i profesjonalne uprawianie sportu.

Weekend w naszej rodzinie minął pod hasłem „czynnie i sportowo”. Ja znów wróciłam do biegania (na szczęście pchanie wózka mam już za sobą), maż jak to mąż – ledwie wybiła godzina dziesiąta w sobotni poranek i co? Tradycyjny już bez mała wyjazd turniejowy , bo sobota bez squasha to stracona sobota. Rozgrzewka, rozciąganie przygotowanie do meczu, a wieczorem … a to noga Go boli, a to stopa opuchnięta, a to kolano… itp. Oczywiście popieram ideę uprawiania sportu, bo każda z nas wie, że bez ruchu bardzo trudno nam zatrzymać młodzieńczą sylwetkę. Musimy jednak pamiętać, że przy zarówno amatorskim jak i profesjonalnym uprawianiu sportu, nasz wysiłek fizyczny jest ogromnym obciążeniem dla stóp. I nie ma tutaj znaczenia, czy mówimy o tenisie, piłce nożnej, koszykówce, siatkówce, squashu czy innej popularnej dyscyplinie sportowej. Wszystkie te dyscypliny łączy jedno – wystawiają nasze narządu ruchu, a w szczególności stopy na ogromne obciążenia. Uprawiając sport – nie tylko ten profesjonalny, ale również amatorski – pamiętamy o odpowiednim odżywianiu, o uzupełnieniu ewentualnego niedoboru witamin, zapisujemy się na wizytę u fizjoterapeuty czy masażysty w przypadku jakiś dolegliwości. Natomiast współpraca z podologiem czy kosmetologiem w zakresie ochrony stóp jest nam ciągle obca. Pielęgnacja stóp i dbanie o ich zdrowy stan często niestety schodzi na dalszy plan.

Pielęgnacja stóp

Chyba szkoda – bowiem my podolodzy, potrafimy nie tylko ulżyć w sytuacji już występujących dolegliwości, lecz przede wszystkim możemy zapobiec tym dolegliwościom poprzez zabiegi profilaktyczne. Często słyszę od moich klientek: „ mąż może i przyszedłby na zabieg pedologiczny, czy nawet na zwykły pedicure, ale się zwyczajnie wstydzi.” Przekonajcie swoich mężów, że wstydliwy jest raczej brak dbałości o stopy, natomiast wizyta u kosmetologa czy podologa przyniesie stopom nie tylko uczucie lekkości i świeżości, ale także nieskazitelny ich wygląd.

Obciążenie naszych stóp w trakcie uprawiania sportu sprawia, że ich pielęgnacja nabiera szczególnego znaczenia. Źle dobrane obuwie, źle obcięte paznokcie, wrastające paznokcie, odciski czy nadmierne zrogowacenie naskórka, to najczęstsze problemy „sportowej” stopy.  Na wszystkie te dolegliwości z zakresu podologi, w naszej „Perełce” znajdziemy rozwiązanie. Po co cierpieć, gdy rozwiązanie jest tuż za rogiem. Doradzę i podpowiem również, jak należy dbać o stopy „domowym sposobem”, jakie kosmetyki wybrać i jak ich używać, jak dać odpocząć naszym stopom.

Przekonajmy drogie Panie naszych mężów sprytnym argumentem – „ jeżeli Lewandowski, Federer czy Gortat korzystają z porad podologa, to wy na pewno nie jesteście gorsi”!!!

Może zatem zobaczymy się jutro i postawimy naszych Panów na „równe nogi”?

Pielęgnacja stóp